środa, 1 czerwca 2016

"Wypadek hetmana Radziwiłła"

Na początku czerwca król niespiesznie zdążając do Smoleńska przebywał w Grodnie. Tam dotarła do niego niepokojąca wiadomość o hetmanie Radziwille:

"Rozpoczęliśmy miesiąc w Grodnie. Ja (Albrycht Stanisław Radziwiłł) często, a nawet codziennie miewałem audiencje u króla, omawiając wojnę moskiewską i listy przynoszone z obozu. Poruszył króla wypadek hetmana Radziwiłła, który dokonawszy szczęśliwej wyprawy przeciw Moskwie, został tknię­ty paraliżem. Bał się król, by nie zrodziły się różne niepokoje i rozruchy wśród wojska, bo byle sposobność zwykła podniecać żołnierzy niespo­kojnych i niekiedy niecierpliwych z powodu niedostatków. Często odbywały się prywatne posiedzenia, w których brali udział niektórzy z senatorów, bo przybyli i biskup wileński, i podskarbi koronny, i marszałek nadworny litewski, i kasztelan miński, i podskarbi litewski."

A tak pisze o tym w swoim diariuszu Jan Moskorzowski:

"Dnia 24 Maja Xią­że Pan Het­man, po­pra­wy żad­nej na zdro­wiu nie czu­jąc, ex con­si­lio me­dy­ków i za proś­bą i per­sva­zią wszyt­kie­go woj­ska wy­je­chał z obo­zu do Ko­py­si, re­di­tu­rus byle zdro­wia po­ra­to­wał. W woj­sku zo­sta­wił na swym miej­scu P. Ja­kó­ba Ma­da­lań­skie­go, Woj­skie­go Mści­sław­skie­go, człe­ka ry­cer­skie­go i od­waż­ne­go a……. Re­gi­men­ta­rzo­wi woj­sko­we­mu przy­dał w nie­byt­no­ści swej Pana Jana Mo­sko­rzow­skie­go, przez któ­re­go szły wszyst­kie in­struk­tie woj­sko­we, con­si­lia het­mań­skie, ten sej­mom wszyt­kim i re­bus ge­ren­dis in­te­re­rat."

Smoleńskie potyczki.


Jak czytamy dla 48-mio letniego hetmana polnego trudy kampanii zimowo wiosennej były zbyt ciężkie. W tym czasie wielokrotnie, uszczuplając swoje siły wyprawiał zaopatrzenie i posiłki dla załogi smoleńskiej. Uprzykrzał życie Moskalom, czyniąc na nich wypady, zasadzki rwał nieprzyjacielskie wojsko. Wysyłał większe podjazdy by jak przypadku Mścisława chronić inne miasta i ziemię litewską przed szechinowymi incursiami.
Musiał jakiś czas odpocząć. W toku późniejszych relacji w skutek różnych wydarzeń paraliż szybko ustąpił, ale o tym później.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz