Niestety długo nie odwiedzałem bloga zajęty innymi ważnymi sprawami. Wracam do Smoleńska i wojny z Moskwą wpisem o pokoju który zakończył całą wojnę smoleńską i długi okres wojen z Moskwą w pierwszej połowie XVII wieku.
 |
Fragment ryciny Hondiusa przedstawiający mapę Rzeczpospolitej |
KONDYCYE POKOJU WIECZNEGO Z MOSKWĄ ZAWARTE DNIA 13 CZERWCA ROKU 1634.
"moskiewskimi nad rzeką Polanówką, takie miedzy sobą wiecznego pokoju obojga narodów ustanowienie uczynili.
Naprzód, cokolwiek wojen przez te czasy miedzy Koroną Polską i W. X. Lit… a Narodem Moskiewskim było, cokolwiek krzywd, szkód i złego nastąpiło było, to wszytko umorzono i w niepamięć wieczną puszczono, a od tego czasu będzie miedzy Pany naszymi i państwy ich miłość, przyjaźń, braterstwo szczyre i stateteczne, za którym ma jeden drugiemu dobrze chcieć, życzyć i nieprzyjaciela jeden drugiego za nieprzyjaciela mieć i poczytać. Tytuły przystojne mają sobie dawać wedle teraźniejszego postanowienia.
A iż Najaśniejszy KJMość Polski Władisław Czwarty wedle postanowienia Pana Stanisława Żołkiewskiego, Wojewody Kijowskiego, Hetmana Polnego Koronnego od wszytkich Stanów Ziemie Moskiewskiej był na Carstwo Moskiewskie, Królewiczem na ten czas będąc Polskim i Szwedzkim, obrany z oddaniem przysięgi i państwa tego dochodził, na którym teraźniejszy Car Moskiewski Michaiło Fiedorowicz za obraniem Ziemie Moskiewskiej nastąpił, o co się wojna prowadziła, którą ujmując Panowie Rady Korony Polskiej i W. X. Lit… zaś pamięci KJM. Zigmunta III z przymierzem lat 14 postanowili, przed których wyściem wojna się znowu zaczęła i zamki niektóre podczas lat przymiernych przez Moskwę pobrane, przeto Komisarze obojej strony mocą plenipotencyj swoich, zabiegając, aby się krew chrześciańska dalej nie lała i pokój wieczny, który od dawnych czasów był zaniechany, z tym państwem był teraz postanowiony, tak z sobą namówili, że KJM. dla uspokojenia państw i zahamowania dalszego krwie rozlewania ma prawa swego teraźniejszego Hospodarowi Moskiewskiemu ustąpić, ziemię wszytkę Moskiewską od przysięgi uwolnić i więcej prawa i tytułu Carstwa Moskiewskiego ani przez się, ani przez braciej swych i Rptą, ani przez potomstwo, któreby mu Pan Bóg dał, nie dochodzić i pismo od Ziemie Moskiewskiej dane ma powrócić. A Hospodar Moskiewski względem tego prawa ustąpienia tytułu, przyznania i pokoju państw postępuje jako samemu KJM., tak i Koronie Polskiej i W. X. L. niżej pomienione zamki, tak te, które teraz w rękach JKMości były, jako i te, które są przez Moskwę pobrane, prawa i pretensyj wszelakich, któreby sobie do tych zamków Hospodarowie Moskiewscy czynili, zarzekając się na wieki i żednego sobie przystępu nijakim sposobem nie czyniąc. Zamek Smoleński ze wszytkimi powiatami i włościami, zamek Czerniechowski ze wszytkimi powiatami i włościami, zamek Nowogrodek Siewierski ze wszytkimi powiatami i włościami, Drohobuż zamek, Biała zamek, Rosław zamek, Starodub zamek, Poczopow zamek, Trupiesk, Nowel, Siebież, Krasne, Murowisk, Wieliska włość, Popowa góra, zamki z powiatami i włościami do nich należącymi, obiecując za się i za potomki swoje, że nijakim sposobem, prawa i pretensyej jakiejkolwiek przywłasczać sobie do tego nie ma. Które zamki, a zwłaszcza te, które w rękach moskiewskich były, mają być oddane za dwie niedziele od daty listu do rąk tych, których KJMość naznaczy, ze wszytką armatą i rzeczami do niej należącymi, nic nie wynosząc. Na co z obu stron Dworzanie mają być deputowani. Ludzi żadnych z tych zamków i włości nie wyprowadzać. Wolno jednak duchownym ludziom także i kupcom wyjechać gdzie indziej, jeśli będą chcieli. Ludziom służebnym wojennym z rzeczami ich ma być wolne i bezpieczne odeście i nie mają być zatrzymani. A iż się przed tym pisywał Hospodar Moskiewski Kniaziem Smoleńskim i Czerniechowskim, tedy zatym postanowieniem nie ma się więcej tym pisać ani żadnego pretekstu do tych zamków, które są JKMości i Koronie Polskiej i W. X. Lit… puszczone, sobie nie zostawować i ten tytuł wszytkiej Rusi Car nie ma się pociągać nijakim sposobem na zamki, włości i ziemie ruskie, które trzyma KJM. Polski, jako też tytuł KJMości Polskiego Xiążęcia Ruskiego nie ma się także ściągać do zamków, włości ziem polskich, do Hospodarstwa Moskiewskiego należących, i nie ma przytym Hospodar Moskiewski prawa sobie żadnego przywłaszczać do Inflant, Kurlandyej, Estoniej, ani ich wojować i zaczepiać, i ludzi przez ziemie swoje na wojowanie nie przepuszczać. Także Król Polski Nowogroda Wielkiego, Pskowa, Owczki i inszych zamków moskiewskich ani zaczepiać, ani wojować, ani żadnego prawa sobie przywłaszczać do nich nie ma i ludzi na wojowanie nie przepuszczać.
Na wygraniczenie tych pomienionych zamków, powiatów i włości mają być naznaczeni trzej Komisarze z każdej strony, którzy, zjechawszy się pro prima Octobris w roku teraźniejszym na miejsce opisane i przysięgę na prawdziwy rozsądek uczyniwszy, wszytkie różnice za dokumentami i świadectwy starych ludzi uspokoić i znaki, którymi granice iść mają, dostatecznie opisać mają i do zamków te decreta swoje oddać.
Kupcy z obudwu państw mają wolno z towarami wszędzie przejeżdżać, wyjąwszy stołeczne miasta Kraków i Wilno, a w Moskiewskiej stronie stolicę i Moskwę, i nigdziej nie mają być zahamowani, ani towary im zabierane, ani przykrość, ani iniustum jakie uczynione, ani cła niezwyczajne nie wyciągane, ale równe na obiedwie stronie w obudwu państwach od kup i towarów brane.
Sprawiedliwość ukrzywdzonym pograniczni Wojewodowie i Starostowie bez zwłoki czynić mają, a gdzieby co więtszego nastąpiło, mają być z obudwu stron sędziowie przysięgli zesłani, którzyby nieodwłocznie sprawiedliwość uczynili.
Więźniowie wszyscy obojej płci, którzyby się w państwach z obudwu stron znajdowali, mają być szczerze i prawdziwie wydani, z pobliższych zamków za dwie niedzieli, z dalszych na Boże Narodzenie, z drugich odleglejszych na Wielką noc, wszytkich za rok zupełnie na granice odwieść, których nie ma nikt zatrzymawać.
Kto Królowi Polskiemu nieprzyjacielem jest i będzie, temu Car Moskiewski nie ma ani pieniędzy, ani żywności, ani ludu dodawać, ani jego przez swą ziemię ku jego szkodzie przepuszczać; co także Król Polski ma Carowi Moskiewskiemu pokazywać.
Wyście wojsk polskich i litewskich, niemieckich i kozackich z ziemie Moskiewskiej ma być jako naprędzej, a wychodząc nie mają wsi palić, ludzi zabijać, ani u plon brać. Ludzie także moskiewscy pomienionym ludziom nie mają żadnej przykrości czynić, ani zabijać, ani imać, i owszem ludzkość im pokazywać.
A iż przysięgą mają to postanowienie potwierdzić obojga państw Panowie, tedy Posłów swoich wielkich wyszlą do siebie, którzy, stawiwszy się pro 20 Februarii Króla Polskiego w stolicy, a Cara Moskiewskiego w Warszawie, odbiorą przysięgę i listy z pieczęciami utwierdzające to wszytko przyniosą. A Posłowi moskiewskiemu ma być oddane pismo, od ziemie Moskiewskiej KJMości dane.
Oznajmić także mają tak Król Polski, jako i Hospodar Moskiewski Panom Krześciańskim i Pogańskim o tym zawartym miedzy państwy wiecznym pokoju i o tej zgodzie, która nastąpiła.
Posłowie i Posłańcy z obudwu stron mają bezpiecznie przejeżdżać i bez wszelkiego hamowania odprawowani być mają najdalej przez dwa miesiące i dłużej żadnym pretekstem nie mają być zatrzymawani.
Z Posłem Wielkim niema więcej bywać tylko sto osób, a koni sto pięćdziesiąt, z Posłanikiem osób trzydzieści, a koni pięćdziesiąt, z Gońcem osób sześć, a koni dziesięć, którzy wszyscy wedle zwyczaju mają mieć poszanowanie wszelkie i żywność."
Tak o to skończyła się wielka wyprawa wiarołomnych Moskwicinów na Smoleńsk. Negocjacje rozpoczeły się jeszcze w kwietniu 1634 roku i trwały długo, ale 14 czerwca 1634 podpisano pokój zwany wieczystym. Potwierdzono przynależność do Rzeczpospolitej ziem które przypadły Litwie i Koronie po rozejmie Dywilińskim. Moskawa zrzekła się praw do
"Inflant, Kurlandyej, Estoniej". Król Władysław miał zrzec się
"prawa swego teraźniejszego Hospodarowi Moskiewskiemu ustąpić, ziemię wszytkę Moskiewską od przysięgi uwolnić i więcej prawa i tytułu Carstwa Moskiewskiego ani przez się, ani przez braciej swych i Rptą, ani przez potomstwo, któreby mu Pan Bóg dał, nie dochodzić i pismo od Ziemie Moskiewskiej dane ma powrócić." Wiele innych postanowień, na najliższe lata, miało regulować stosunki politycznie między Rzeczpospolitą a Moskwą. Rozpoczął się mozolny proces wytyczania granicy, wielokrotnie utrudniany przez carskich poddanych. "Wieczysty" pokój za sprawą wiarołomnych Moskwicinów, został zerwany w 1654 roku.